EN

16.07.1971 Wersja do druku

"Koronacja Poppei"

[brak daty] Jak powiadają ci, którzy byli świadkami obu premier w Teatrze Wielkim - nieoficjalnej w lipcu i "prasowej" w połowie września - zawsze pełen refleksu Lucjan Kydryński popełnił duży błąd, dając posłuch naleganiom dyr. Śliwińskiego, by nie oglądać "Koronacji Poppei" podczas wakacji, lecz dopiero teraz, na uroczystej gali. A gala była rzeczywiście jak się patrzy, bo to i polska prapremiera słynnego dzieła Monteverdiego, o którym leksykony muzyczne powiadają, iż "daje początek nowoczesnemu teatrowi operowemu", i laureat tegorocznej Nagrody Państwowej I stopnia - Zygmunt Latoszewski za dyrygenckim pulpitem, i fama rozniesiona szeroko po Warszawie, że Ludwik René i Witold Gruca zrobili na scenie Teatru Wielkiego konkurencję Felliniemu... Na lipcowej prapremierze pałacowa orgia w "Koronacji Poppei" naprawdę w niczym nie ustępowała osławionemu "Satyriconowi", a sam Neron - przedstawiony w satyrycznym zwierciadle - mało co różnił się

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Panorama"

Autor:

KISZ

Data:

16.07.1971

Realizacje repertuarowe