Kwadrat to dawna sowiecka dzielnica Legnicy. Miasto w mieście. "Koriolan" pojawił się w nim - w dawnych koszarach Armii Czerwonej w październiku 1998 roku. To Szekspirowska opowieść o bohaterze, który wcale nie budzi sympatii widza. "Koriolan" to ostatnia ważna tragedia mistrza ze Stratfordu. Widowisko w pruskich koszarach, które po wojnie zajęli Rosjanie, przygotowali Krzysztof {#os#7465}Kopka{/#} i Jacek {#os#6175}Głomb{/#}. Dziś to miejsce odpychające, zdewastowane. Przy wejściu widać napis na murze "Śmierć Marcjuszowi Kajusowi!", dalej zatarty, jakby ironiczny "nie kurit" głagolicą, a tak wiele w tym spektaklu ognia i dymu. Wódz rzymski Kajus Marcjusz po zdobyciu miasta Wolsków - Corioli został nazwany dumnym imieniem Koriolana. Koriolan-wódz chce władzy, ale gardzi stanowiskiem konsula, bo nie znosi zbratania z ludem. Jest zbyt dumny, by ulegać plebsowi, a jako polityk ulegać musi. Dylemat stary jak świat. Do rozterek apodyktycz
Tytuł oryginalny
Koriolan w ogniu
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Dolnośląska