W czerwcowym numerze "Teatru" (6/1994) ukazała się nota recenzyjna Natalii {#os#25732}Adaszyńskiej{/#} pod tytułem "Debel z Hamletem". Recenzentka "Teatru" zajęła się jedną tylko sprawą tego "Hamleta" - zasygnalizowaną w tytule noty sprawą podwójnej obsady wielu ról. Podwójnej na specjalnej zasadzie, zasadzie odwrotności; dzisiejszy Hamlet jutro miał być Klaudiuszem, a dzisiejszy Klaudiusz - Hamletem i tak dalej. Tak to jest napisane w programie przedstawienia. Pomysł jak pomysł, można go oceniać różnie, zarówno merytorycznie, jak i z punktu widzenia możliwości obsadowych teatru i trybu pracy nad rolami. Pani Adaszyńska ocenia ów pomysł (negatywnie) z tego drugiego względu. Ale rzecz główna, z powodu której piszę ten list, leży w tym, że cały pomysł z tą podwójną i "odwrotną" obsadą bydgoskiego "Hamleta" w rzeczywistości pozostał na papierze, na którym wydrukowano program teatralny. Bo prawda jest taka: owszem, jeszcze przed premierą odby
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 9