O możliwych przekrętach i działaniach budzących etyczne wątpliwości w instytucjach publicznych należy mówić głośno - pisze do e-teatru Bartek Żurowski, student Wydział Reżyserii PWST Kraków.
A zatem: 9 kwietnia sekretariat PWST w Krakowie otrzymał informację o świetnej inicjatywie Teatr Studio - konkurs na debiut reżyserski. Wspaniale! Placówka ma dobre sceny, świetny zespół, tylko się cieszyć z takiej szansy... aż tu nagle deadline - 11 kwietnia. 2 dni? Trochę mało na złożenie projektu. Niedawno przygotowanie aplikacji na Ruhrtriennale zabrało nam całe dwa tygodnie. Coś więc jest tu nie tak. Albo konkurs ma już zwycięzcę (lub grupę potencjalnych zwycięzców), a nas poinformowano tylko po to, żeby się wszystko w papierach zgadzało, albo teatr chce zgłoszeń powstałych w 48h? Szkoda, że dobra inicjatywa zostaje zepsuta. Co to komunikuje teatralnej młodzieży: "uczcie sie rynku debiutanci, gdzie zasady gry są dalekie od równości i przejrzystości"? Mam nadzieję, że ktoś z dziennikarzy troszczących się o teatr się tym zainteresuje i doprowadzi do zmiany terminu lub choć wyjaśni o co chodzi, bo może czegoś nie rozumiem i wszystko jes