EN

23.12.1965 Wersja do druku

"Kordian" we Wrocławiu i Warszawie

PORÓWNAWCZE omówienie obu najnowszych inscenizacji "Kordiana" - warszawskiej i wrocławskiej - nie jest możliwym celem tych notatek. Rzecz będzie o jednej tylko, choć nie kryję, że najbardziej dla mnie istotnej sprawie: stosunku inscenizatorów do właściwej romantycznemu dramatowi dwoistości. Jest bo "Kordian" pamfletem politycznym, dlatego zresztą sztuką nieskończoną, trylogii częścią pierwszą; jest też figurą pewnej historiozofii i jej egzemplifikacją, "Przygotowaniem" i całą resztą, sztuką zatem, która twierdzi i w twierdzeniu tym jest zamknięta, która pokazuje też zastosowania swej tezy, niekończące się, póki trwa stulecie, i przeto w ogóle skończona być nie może. Figurą historiozofii jest Szatan i Mefistofeles, Nieznajomy i Doktór. Przedmiotem pamfletu jest Car i Wielki Książę, Spiskowcy i Lud warszawski. Historizofia obejmuje stulecie, w którym dla Polaków Bóg złożył ręce, a Szatan ujął koło historii. Pamflet mówi o roku 1829.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Kordian" we Wrocławiu i Warszawie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Robotnicza nr 304

Autor:

Krzysztof Wolicki

Data:

23.12.1965

Realizacje repertuarowe