Kordian wrocławski jest dziełem dosyć złożonym. Interpretacja tekstu i ogólna forma widowiska wynikły z najnowszej kordianologii, z najświeższych komentarzy i badań, jakie na temat i w związku z dziełem poczynili historycy literatury i teatrolodzy. Raszewski* i Maciejewski** pisali o "cyrku olimpijskim" jako wzorze teatru romantycznego, w który wpatrzony był Słowacki pisząc Kordiana. Do cyrku olimpijskiego próbowała nawiązać scenografia Jana Kosińskiego. Jej głównym elementem miały być kulisy, w założeniu wielobarwne i ruchome, służące błyskawicznym zmianom sytuacji, nastrojów, scen, jakich dokonywał bez trudu teatr z czasów Słowackiego. W realizacji owe kulisy pozostały raczej statyczne i nie zdradzały swojego olimpijskiego przeznaczenia; przedsięwzięcie "nie wyszło" z przyczyn technicznych - romantyczna mechanika teatralna stała jednak znacznie wyżej. "Olimpijskość" sprowadziła się w sumie do paru aluzji dla wtajemniczonych. I nie mogło
Tytuł oryginalny
"Kordian" fatalistyczny i optymistyczny
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 2