"Kopciuszek" w reż. Ireneusza Maciejewskiego w Teatrze Lalki i Aktora Kubuś w Kielcach. Pisze Ryszard Koziej w na stronie Radia Kielce.
Kopciuszka znamy wszyscy, przecież ktoś nam kiedyś tę bajkę opowiadał, czytał albo włączył z kasety czy płyty. Większość dorosłych i tych bardziej świadomych opiekuńczej roli, i tych mniej, przynajmniej jakąś płytę dziecku odpaliło. Kopciuszków w księgarniach dostatek, trudno żeby jakiekolwiek dziecko się z nim nie zetknęło. Teatralnych interpretacji baśni też już było co niemiara, i pewno będzie jeszcze dopóki teatr gra. Mamy więc kolejne wykorzystanie kulturowego archetypu, nienowe, bo reżyser kieleckiej premiery Ireneusz Maciejewski wystawiał już tę sztukę w toruńskim teatrze lalek cztery lata temu w tej samej konwencji, w jakiej możemy spektakl obejrzeć teraz w Kielcach, a jest to konwencja "Muppet Show" czyli sławnych lalek i postaci oraz absurdalnych sytuacji wymyślonych przez Jima Hensona w drugiej połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Pomysł Ireneusza Maciejewskiego jest bardzo prosty: wykorzystać konwencję muppetów