JUŻ samo umiejscowienie akcji filmu lub przedstawienia teatralnego w domu poprawczym czy szpitalu dla psychicznie chorych niesie za sobą możliwości konsolidacji dramatyzmu wydarzeń. Wiadomo - bohaterowie takich widowisk stanowią odrębną zbiorowość, odciętą od społeczeństwa. Egzystują w warunkach specjalnie dla nich stworzonych, można rzec - "laboratoryjnie spreparowanych"; lub sami takie warunki wedle praw, zaakceptowanych przez większość, sobie organizują. Ta sztuczność łatwo umyka kontroli, przybiera formy zwyrodniałe, wrogie człowiekowi. A gdy, przy tym odbierze mu się prawo do obrony - sytuacje drastyczne, ostateczne wynikają już z samych założeń. Emocjonalna reakcja widza - zapewniona. Pytanie tylko - czemu służy taki schemat dramaturgiczny? Od odpowiedzi zależy wartość całego artystycznego przedsięwzięcia. Sztuka Janusza Głowackiego "Kopciuch", nagrodzona w Częstochowie w konkursie na utwór dramatyczny o problematyce młodzieżowej, je
Tytuł oryginalny
Kopciuch nie zagra Kopciuszka
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu nr 268