Obserwujemy coś, co można nazwać degradowaniem historycznego wizerunku gdańskiej starówki. W ten nurt dynamicznych przemian urbanistycznych wpisuje się, niestety, w sposób niekorzystny monumentalny projekt "teatru szekspirowskiego", który został zaproponowany i stworzony przez włoskiego architekta Renato Rizziego - mówi Tomasz Korzeniowski, dyrektor zbiorów i główny konserwator zabytków bazyliki Mariackiej w Gdańsku oraz prezes gdańskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.
Protest gdańskiego TOnZ, wspierany przez gdańskie oddziały Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków i Stowarzyszenia Historyków Sztuki oraz Stowarzyszenie "Nasz Gdańsk", w sprawie budowy w Gdańsku "teatru szekspirowskiego" według projektu prof. Renato Rizziego, adresowany do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego został odrzucony. Skargę oddalił również Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Czy złoży Pan odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego od wyroku wojewódzkiego sądu administracyjnego? - Decyzja w tej sprawie uzależniona będzie od stanowiska zarządu gdańskiego oddziału TOnZ oraz pozostałych organizacji społecznych sprzeciwiających się inwestycji. Wiele zależy od treści uzasadnienia wyroku sądu. Przede wszystkim interesuje nas, dlaczego sąd akceptuje sprzeczność pomiędzy wytycznymi konserwatorskimi a treścią decyzji zezwalającej konserwatora wojewódzkiego. Jeżeli znajdziemy logiczne wytłumaczenie, chociaż trudno je sobi