O ostatnich prezentacjach XVLVI Kontrapunkt w Szczecinie pisze Agata Pasek w portalu stetinum.pl
Większość spektakli konkursowych za nami, dzień w Berlinie, wystawy, koncerty i performance - jednym słowem dobiega końca święto teatru w Szczecinie. Kilka uwag pod koniec. Kompleksy narodowe (nie tylko Polaków) stały się motywem przewodnim tegorocznego Przeglądu Teatrów Małych Form Kontrapunkt. Polskie i zagraniczne teatry skupiły się głównie na problemach trapiących pokolenia młodych, szukających idei i celu, sporadycznie oddalając się w kierunku utrapień życia 40-latków, których i tak dotyczyły podobne pytania. Mieliśmy okazję zobaczyć sporą dawkę dobrego aktorstwa, co więcej dobrego aktorstwa młodej fali wychowanków szkół aktorskich. Oprócz braku naturalnej zdolności operowania głosem, któremu często pomagały mikrofony, ciężko jest się do czegokolwiek przyczepić. Kilka perełek zdecydowanie zaskoczyło, chociażby znakomity "Kompleks Portnoya" [na zdjęciu] Teatru Konsekwentnego z Warszawy o Żydach Nowego Jorku i próbie ucieczk