EN

31.05.2006 Wersja do druku

Kontakt. Dzień czwarty

"From Poland with love" pokazywane w Toruniu miałem okazję widzieć wcześniej w macierzystym miejscu - w Teatrze Łaźnia Nowa. Mam wrażenie, że widziałem dwa różne spektakle. Po nieprzychylnych reakcjach na spektakl Waligórskiego, publiczność owacyjnie przyjęła "Letników" z Akademickiego Teatru Dramatycznego w Omsku - z Festiwalu Kontakt dla e-teatru pisze Paweł Sztarbowski.

Niektórzy mówią, że festiwale teatralne nie mają sensu, bo wyrywają spektakl z jego naturalnej przestrzeni, abstrahują od publiczności, do której jest skierowany i sztucznie przeszczepiają go w inne miejsce i kontekst. Nie wiem, czy tak jest zawsze, ale z pewnością tak było w przypadku zespołu Łaźni Nowej. "From Poland with love" [na zdjęciu] w Nowej Hucie robi wrażenie teatru zaangażowanego społecznie, który chce rozmawiać z publicznością o sprawach, które ją dotykają. Tekst Pawła Demirskiego wystawiony jako antymusical pogrywa z kliszami uśmiechniętych buziek znanych z "Szansy na sukces" i tego typu programów. Buźki pełne szczęścia (Robert Koszucki, Paulina Napora) piskliwymi, infantylnymi głosikami śpiewają historie równie banalne, jak teksty musicali. Nie jest to jednak banał landrynkowy, ale banał nudnego życia i związanych z nim marzeń. To jest najciekawsze w dramacie Demirskiego - marzenia młodych ludzi, którzy nie potrafią znaleź�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

Paweł Sztarbowski

Data:

31.05.2006

Realizacje repertuarowe
Festiwale