EN

8.06.2012 Wersja do druku

Konstruktorzy tajnej broni polskiej kultury

"Kopenhaga" w reż. Waldemara Krzystka w Teatrze IMKA w Warszawie. Pisze Jacek Cieślak w Rzeczpospolitej.

Premiera "Kopenhagi", sztuki o katastrofie atomowej, skończyła się apelem o ratowanie teatru przez biznes. Spektakl o dwóch fizykach, Bohrze (Jan Frycz) i Heisenbergu (Adam Woronowicz), spierających się w zaświatach na temat losów ludzkości po wybuchu w Hiroszimie, nabiera lekkości i tempa podczas monologu Adama Woronowicza o graniu Beethovena. Historia dotyczy koncertu, na którym Heisenberg oczarował swoją przyszłą żonę fortepianową interpretacją presto. Gdy opowieść o ciężkiej wodzie i tonach uranu wyzwala się z przytłaczającej początkowo powagi, publiczność również jest zachwycona. Bo, tak jak radzi obecny na premierze Janusz Głowacki, o sprawach dramatycznych czasami lepiej mówić w komediowy sposób. Warto również pamiętać, że Michael Frayn, autor "Kopenhagi", ćwiczył pióro na farsach. W spektaklu Waldemara Krzystka oglądamy portret ludzi o chorobliwych ambicjach, którzy nakręcają wyścig zbrojeń. Heisenberg, konstruujący bo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Konstruktorzy tajnej broni polskiej kultury

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 132

Autor:

Jacek Cieślak

Data:

08.06.2012

Realizacje repertuarowe