Może to jeszcze nie rewolucja, ale na pewno małe trzęsienie ziemi. Feliksa Warszawskiego za reżyserię otrzymali twórcy teatru niezależnego: Adam Sajnuk i Aleksandra Popławska, którzy w Teatrze Konsekwentnym zrealizowali "Kompleks Portnoya" - pisze Patrycja Wanat w Metrze.
Anna Smołowik za rolę w tym spektaklu otrzymała nagrodę za debiut. Kto? Jaki teatr? A gdzie to w ogóle jest? Na twarzach osób zebranych na gali w Hotelu Bristol było widać zdziwienie. - Wzięto nas pod uwagę w selekcji i wpuszczono na salony Jury z wysokiej półki zeszło na ulicę Boleść 2, żeby zobaczyć spektakl teatru offowego - mówi Aleksandra Popławska. Feliksy Warszawskie od lat były krytykowane za kiszenie się we własnym sosie. Nagrody dostawali zawsze ci sami, a złośliwi twierdzili, że jury ogląda spektakle w domach. Tym razem jurorzy odkryli to, co publiczność zauważyła już dawno - w Warszawie obok teatrów instytucjonalnych wyrosła cała grupa śmiało konkurujących z nimi teatrów niezależnych. Teatr Konsekwentny należy do pionierów, na stołecznym rynku działa już ponad 10 lat. Gdy zaczynali, takie projekty zakrawały na szaleństwo. Dziś mamy już m.in. Teatr Polonia i Och-teatr, Teatr 6. piętro, Teatr Kamienica czy Teatr IMKA. - Niek