EN

6.01.2006 Wersja do druku

Konsekwencje pewnej zbrodni

"SZTUKA napisana z pasją i wrażliwością na widza, co świadczy o rozumieniu teatru przez młodego niemieckiego autora Temat stary jak świat i ciągle odkrywany na nowo. Samotny sąsiad - zawiedziony wiolonczelista, którego opuściła żona zabierając dzieci, pociesza sąsiadkę w stanie szoku, która mówi mu, że zabiła swojego męża Uczynny mężczyzna zrobi wszystko, żeby pomóc kobiecie. Zaryzykuje nawet współudział w zbrodni. I oto z chwili na chwilę obcujemy z najbliższą sobie parą pod słońcem, która ma do rozwiązania problem, dalece wykraczający poza dobrosąsiedzkie stosunki" - tak o sztuce "Kura na plecach" napisała Elżbieta Manthey. Przedstawienie warszawskiego Teatru Na Woli już w poniedziałek wystawione zostanie w Operze na Zamku w Szczecinie. Autorem tej czarnej i bardzo przewrotnej komedii o parze ludzi, których dotąd łączyły jedynie karczemne awantury o róże w ogródku, jest Fred Apke. Urodzony w 1959 roku niemiecki dramatopisarz to tak�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 5

Autor:

kas

Data:

06.01.2006

Realizacje repertuarowe