W 20-lecie śmierci wielkiej primadonny
Przypomnieniu postaci i artystycznych dokonań Iwony Borowickiej, zmarłej 20 lat temu gwiazdy krakowskiej operetki, ma służyć ten rok.

Zaplanowano wystawę poświęconą tej wielbionej przez melomanów primadonnie - przez lata do operetki chodziło się na Borowicką - a także wydanie płyty z jej nagraniami i monograficznej opowieści o artystce. Odbędzie się też konkurs jej imienia skierowany do młodych, zainteresowanych operetką, śpiewaków. Konkurs to wspólna inicjatywa Opery Krakowskiej, Fundacji Pomocy Artystom Polskim Czardasz, Akademii Muzycznej w Krakowie i Śródmiejskiego Ośrodka Kultury. Adresowany jest do śpiewaków, którzy nie ukończyli 32. roku życia i ma na celu znalezienie następców Borowickiej, artystów, którzy pokażą, jak kłamliwe i krzywdzące są opinie, że kto nie umie śpiewać, to do operetki. Jest wręcz przeciwnie - przekonywał wczoraj dyrektor artystyczny Opery Krakowskiej i zarazem kierownik Katedry Wokalistyki AM Ryszard Karczykowski. Operetka to gatunek bardzo wymagający -wokalnie, aktorsko, a także pod względem aparycji. Miejmy nadzieję, że ów jedyny tego