EN

1.02.1994 Wersja do druku

Koniunktura - za jednego trupa

{#au#20}Dürrenmatt{/#} był dramaturgiem, który wie­rzył w widza i jego inteligencję. Mówił: "Widz chce sam wszystko domyśleć do końca, chce mieć możliwość własnej oceny". Twierdził w dodatku, że teatr jest sztuką, "która jest i która musi być zawsze aktualna". Uważał, że w teatrze "wszystko dzieje się teraz" i "musi być zrozumiałe". Z tych dwóch twierdzeń reżyser warszawskiego przedstawienia "Wizyty starszej pani", Wojciech {#os#739}Adamczyk{/#} wybrał dość niekon­sekwentnie aktualność. Credo Dürrenmatta-dramaturga wydaje się dość obce temu, co przez lata nosiło się w polskim teatrze, dość niechęt­nym prostocie i zrozumiałości. Kochaliśmy wie­lkiego Szwajcara w burzliwych latach popaź­dziernikowej odwilży, gdy jego śmiech uchodził za awangardowy i zaangażowany jednocześnie. Zawsze można było przecież twierdzić, że boha­terka "Wizyty", Klara jest uosobieniem drapież­nego powojennego kapitalizmu, który niszczy człowiecze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Dekada Literacka nr 2

Autor:

Małgorzata Ruda

Data:

01.02.1994

Realizacje repertuarowe