"Romeo i Julia" Williama Shakespeare'a w reż. Janusza Józefowicza z Teatru Studio Buffo w Warszawie oraz "Sen nocy letniej" Williama Shakespeare'a w reż. Eweliny Marciniak z Theater Freiburg na 22. Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku. Pisze Piotr Wyszomirski w Gazecie Świętojańskiej.
Intro, czyli spokojnie Otwarcie XXII Festiwalu Szekspirowskiego nie dostarczyło, jak dotychczas bywało, niezapomnianych wrażeń. Było spokojnie, dostojnie i skromnie. Bez ozdobników i wpadek prowadził je Michał Jaros (tytułowy "Zakochany Szekspir" z Teatru Wybrzeże), profesor Jerzy Limon był wzruszony i jak nigdy dziękował ministerstwu, Jan Canowiecki mówił o sponsorach. Festiwal otworzył szybko, godnie i bez dowcipów Paweł Adamowicz, po raz pierwszy chyba odczytano list ministra Jarosława Sellina - był tylko jeden stłumiony pomruk, ale brawa solidne, niewymuszone a Profesor aż wskoczył z powrotem na scenę, by odebrać list Ministra i ściskać go niczym relikwię. Zabrakło dowcipu rodem z remizy strażackiej, który przez lata był nierozerwalnie związany z galami w GTS i opowieści o dziwnej treści w wykonaniu urzędników. Niby dobrze, ale jakoś brak tego endemicznego folkloru... Szmaragdowy strzał na początek Oceniając produkcje Janusza Józef