Skończyły się teatralne wakacje, co zwiastuje zawsze w Toruniu koniec kulturalnej posuchy. Na 21 września Teatr im. Wilama Horzycy zapowiedział premierę "Żołnierza królowej Madagaskaru" Juliana Tuwima wg farsy Stanisława Dobrzyńskiego. Przygotowano ją z rozmachem, jak na wodewil przystało - w spektaklu weźmie udział również Toruńska Orkiestra Kameralna. Przedstawienie reżyseruje Piotr Cieplak, scenografię przygotowała Aleksandra Mamoń. "Żołnierz królowej Madagaskaru", czyli opowieść o szaleństwach pana Mazurkiewicza należy niewątpliwie do sztuk lżejszych - uzupełni więc doskonale repertuar już znany: "Nie-boską komedię" Krasińskiego, "Małą Apokalipsę" Konwickiego i "Dom Barbary Alba" Lorki. Grane będą również komedie Fredry - "Pierwsza lepsza" i "Jestem zabójcą". "Żołnierz królowej Madagaskaru" po kilku przedstawieniach w Toruniu, pod koniec września, zaprezentowany zostanie w Gdańsku w Teatrze Wybrzeże. Do
Tytuł oryginalny
Koniec teatralnej posuchy
Źródło:
Materiał nadesłany
Nowości Dziennik Toruński nr 181