"Świętoszek" Moliera w reż. Remigiusza Brzyka w Teatrze im. Osterwy w Lublinie. Pisze Waldemar Sulisz w Dzienniku Wschodnim.
To jest bardzo świeża, intrygująca interpretacja głośnej sztuki Moliera "Świętoszek", za którą artysta dostał zakaz grania na 5 lat. W teatrze szedł na całość, zmarł na scenie podczas wystawiania sztuk. Odmówiono mu pochówku na cmentarzu, zemsta obrażonych "Świętoszków" dosięgła go nawet po śmierci. KIedy do pogrzebu doszło, przyjaciel komediopisarza, La Fontaine, powiedział "Plaut i Terencjusz leżą w tym grobie / Choć pogrzebano w nim tylko Moliera..." To punkt wyjścia. Remigiusz Brzyk reżyser spektaklu postanowił zajrzeć do tekstu i historii jego wystawień od podszewki. Kluczem i podpowiedzią stał się esej żydowskiego romanisty Rachmiela Brandwajna (nostalgiczny Daniel Dobosz) o zgromionej przez arcybiskupa Paryża sztuce. Stąd pomysł na opatrzenie tekstu sztuki komentarzami i przypisami, recytowanymi przez aktorów, które mają na celu zwrócenie uwagi na te elementy Świętoszka, które czynią zeń coś więcej niż ograną, skandalizu