EN

9.06.2011 Wersja do druku

Koniec jest w słowach

"Hermeneia" w reż. Tomasza Bazana w Teatrze Praga w Warszawie. Pisze Radosław Mirski na stronie teatrmaat.pl.

Tomasz Bazan to tancerz i choreograf, którego ambiwalentna miłość do języka i literatury zaczyna przejawiać znamiona obsesji. Jego ostatnia premiera w Teatrze Praga to zapis zmagań z tą trudną miłością. Spektakl udany, odmienny, ciężki jak ołów i piękny. "Hermeneia" to wyzwanie dla widza, który staje się obserwatorem chorej relacji matki, syna i jego kochanki. Wizyta w wąskim horyzoncie mikrospołeczności nie wszystkim się podoba. W świetle kilkunastu reflektorów skierowanych wprost na publiczność historia staje się zbyt namacalna. Z napiętej sytuacji nie ma wyjścia. Widownia przejmuje paranoję od postaci. Zwrot w twórczości Tomasza Bazana w kierunku literatury zaowocował specyficznym ujęciem języka, naznaczonym seksualną obsesją, resentymentem i bólem. Bazan każe swym postaciom mówić i tym mówieniem nawzajem się zadręczać. Krzywda i krzywdzenie wydają się naczelnymi zasadami współżycia w świecie "Hermenei". Duszną atmosferę prze�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Koniec jest w słowach

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr Maat online / 04.06.2011

Autor:

Radosław Mirski

Data:

09.06.2011

Realizacje repertuarowe