"Towiańczycy, królowie chmur" w reż. Wiktora Rubina w Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Adrianna Alksnin w portalu e-splot.pl
Polskie nagrody kulturalno-artystyczne mają to do siebie, że już sam etap nominacji budzi wiele emocji (najczęstszym argumentem jest zarzut co do braku słuszności danego zestawu nazwisk), żeby już nie wspomnieć o wynikach, które jednogłośnie komentowane bywają jako "ustawione", błędne a niektórym ciśnie się wręcz na usta sarmacki okrzyk "hańba!". Na szczęście tegoroczni laureaci Paszportu Polityki w dziedzinie teatru - Wiktor Rubin i Jolanta Janiczek - swoim najnowszym spektaklem udowadniają, że na nagrodę zasłużyli i pracują na kolejne. "Towiańczycy, królowie chmur" z całą pewnością są jedną z najlepszych premier Starego Teatru od objęcia przez Jana Klatę dyrektury. Wobec ostatnich skandali, propozycja Rubina i Janiczek wypada niemal jak pewna deklaracja - kto jak kto, ale oni stoją za Klatą murem i jego decyzji artystycznych nie kwestionują. Spektakl ten ma bowiem prawo, w odróżnieniu od kilku innych, gorąco komentowanych i krytykowanyc