EN

8.10.2016 Wersja do druku

Kongres Kultury 2016. Pierwszy dzień minął pod znakiem byłych polityków i przyszłych wyzwań

W Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie trwa Kongres Kultury. Pierwszy dzień przyniósł zarówno filozoficzne rozważania o wspólnocie, opowieści praktyków, jak i próby politycznych rozliczeń - pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej.

Na inaugurującej Kongres sesji krytyczka literacka Kazimiera Szczuka odczytała przesłanie prof. Marii Janion mówiące o "masochizmie polskiej kultury narodowej ufundowanej na romantycznym cierpieniu". Nie mam wątpliwości, że problemy ze zdolnością do modernizacji mają źródło w sferze fantazmatycznej, w przywiązaniu zbiorowej nieświadomości do bólu. Naród, który nie umie istnieć bez cierpienia, musi sam sobie je zadawać. Stąd np. szokujące sadystyczne fantazje o zmuszaniu kobiet do rodzenia półmartwych dzieci Prof. Czapliński mówił o nowej funkcji języka w czasach "postprawdy" i politycznego utrudnianiu komunikacji. Głos zabrał także artysta wizualny Mirosław Bałka. Wspólne wystąpienie krytyczne względem założeń Kongresu miały dr hab. Iwona Kurz, dyrektorka Instytutu Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego, i reżyserka teatralna Weronika Szczawińska. Kurz przywitała m.in. przedstawicieli Ministerstwa Kultury obecnych na sali inco

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kongres Kultury 2016. Pierwszy dzień minął pod znakiem byłych polityków i przyszłych wyzwań

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza online

Autor:

Witold Mrozek

Data:

08.10.2016

Wątki tematyczne