Autor niniejszego artykułu jest młodym teatrologiem angielskim,którego praca dyplomowa z filologii francuskiej pt. "L'Antitheatre:Le Langage" (Uniw.w Liverpoolu) ukaże się w druku niebawem.
"Nosorożec" jest historią rzeczywistych doświadczeń Ionesco w okresie faszyzacji Rumunii po r.1930. Koledzy jego z różnych sfer stawali się,jeden za drugim,faszystami. Z różnych pobudek - takich,jak ambicja,pycha,strach lub po prostu ignorancja - przyjmowali nauki i zasady nazistowskie selon leur gre ou contrę leur gre. Stawali się - według własnych słów Ionesco - podobni do zwierząt,posłusznych rozkazom jakby instynktownie,bez odwoływania się do rozumu lub logiki. Należy tylko pomyśleć o Majdanku lub Oświęcimiu, czy też o Dachau,by docenić nieludzko tragiczne cele,do których prowadziło takie podporządkowanie się nazizmowi. Ma się przed sobą widok,który jest jednocześnie śmieszny i tragiczny - śmieszny w tym,że ludzie wykształceni mogli przyjmować takie credo polityczne i wypełniać je co do joty, tragiczny zaś w niezliczonych cierpieniach,którymi to credo zaciążyło na ludziach. To połączenie drwiny i tragizmu występuje u Ione