Nasze teatry mają teraz nowego autora. A stał się nim, proawangardowy kompozytor, Bogusław Schaeffer, który dostarczył im właśnie nową partyturę. W odkrywaniu Schaeffera - dramaturga, także Poznań ma swój udział. Najpierw był więc "Kwartet" w Teatrze Polskim za dyrekcji Mikołaja Grabowskiego, potem "Audiencja III" w Nowym, teraz Izabella Cywińska wprowadziła na afisz ,Zorzę". Nie jest to już jednak ten teatr instrumentalny jaki znamy z tamtych spektakli. I nie jest to już tylko zabawa w teatr. Kolaż luźno ze sobą związanych scenek i sytuacji, oparty na zasadzie zapożyczonej z gry w ping-ponga. Jedna sytuacja rodzi drugą, jakiś rekwizyt lub kwestia podniesiona przez aktora, uruchamia kolejny ciąg zdarzeń a ten prowokuje następny. Chociaż w "Zorzy", podobnie jak w "Kwartecie" i "Audiencji'' wszystko pozornie obraca się wokół muzyki, nie jest to też bynajmniej rzecz o muzyce lub muzykach. W przedstawieniu Izabelli Cywińskiej "Zo
Tytuł oryginalny
Koncert w kabarecie
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Wielkopolski nr 45