Aktorka Joanna Lewandowska może stracić nogę. Koledzy z Teatru Studio Buffo w Warszawie organizują koncert, żeby jej pomóc.
Trzy lata temu podczas spektaklu "Metro" w Teatrze Buffo Joanna Lewandowska spadla z podestu na scenie. - Zrobił się huk, ale żaden z widzów nie zorientował się, co się stało - wspomina aktorka. - Wybrnęłam z tego, zsunęłam się za kulisy. Ból był okropny. Diagnoza lekarzy brzmiała: zerwane wiązadła. Na kolejnych przedstawieniach aktorka pojawiła się w gipsie. Tymczasem stan nogi zaczął się pogarszać. Najpierw była operacja, później długa rehabilitacja. Od tamtej pory Joanna Lewandowska przeszła już pięć operacji. Część lekarzy twierdzi, że ma tak zniszczony staw, że kolejna operacja jej nie pomoże. Aktorka jest zrozpaczona: - W tej sytuacji czeka mnie wózek. Teraz przy każdym kroku czuję ból. Mam małe dziecko, a nie mam siły wyjść z nim na spacer. Przyjaciele Joanny Lewandowskiej z Teatru Rampa w niedzielę organizują koncert charytatywny pod tytułem "O miłości...". - Asia powiedziała nam dość późno o tym, że sytuacja jest tak