EN

16.06.1958 Wersja do druku

Koń na medal

Premiera ultranowoczesnego kabaretu literackiego "Koń" była wydarzeniem dnia dla świata kulturalnego m. Pozna­nia. Przewidywałem to zresztą, gdyż zna­łem już przedtem ten kabaret i "koniarzy". Zdobyli oni w Warszawie wielki aplauz na spektaklu inauguracyjnym w ubiegłym roku. Potem w prasie wprost zakotłowało się. Same zachwyty (KOT, TOEPLITZ, GRO­DZICKI, GAWLIK i wielu innych). I od tego czasu Warszawa wprost oszalała na punkcie "Konia". Stał się on dumą i ma­skotą stolicy. Czy Poznań również będzie się entu­zjazmował ,,Koniem"? Chyba tak. W każdym razie na pierwszym przedstawie­niu, obserwując uważnie reakcję wido­wni stwierdziłem, że literaci, dziennika­rze, ludzie teatru i sztuki bili zawzięcie brawa i śmiali się do łez... Dowcip i cięta satyra - to kabaret li­teracki ,,Koń". Nie oszczędza nikogo i niczego. Smaga bezlitośnie satyrą nasze wady narodowe, pokazując bez fałszy­wego wstydu bez osłonek, to co nas wszystkich boli, jes

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Koń na medal

Źródło:

Materiał nadesłany

Ilustrowany Kurier Polski nr 142

Autor:

Jan Skalny

Data:

16.06.1958

Realizacje repertuarowe