Jak z uczestników warsztatów demonstrowania zrobić w przekazie "szwadrony Trzaskowskiego"? Za nagonką TVP na warszawską instytucję kultury stoi spółka zarejestrowana w KRS jako producent broni. Teraz dołączył do niej wiceminister w resorcie Ziobry, celibatariusz z Opus Dei - pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej?
Propagandziści z TVP prowadzą w ostatnich dniach agresywną kampanię negatywną wobec Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP i obecnego prezydenta Warszawy. Teraz na cel wzięli Biennale Warszawa - niewielką warszawską instytucję kultury, która zajmuje się badaniami społecznymi, łączeniem aktywistów społecznych i artystów, a także organizowaniem festiwalu - również nazwanego Biennale Warszawa, włączającego w kulturalne życie stolicy mniejszości, uchodźców czy migrantów. To, że instytucja organizowała szkolenia z bezpiecznego przeprowadzenia demonstracji ulicznych - co jest esencją demokracji - udało się TVP karkołomnymi skokami myślowymi powiązać jednocześnie z ulicznymi starciami w USA, "Antifą", której "delegalizacji" chce Donald Trump, obwiniając ją za zamieszki po policyjnym zabójstwie i startem Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. "3,6 mln na szkolenie zadymiarzy" - krzyczą rządowe media.