EN

19.02.1967 Wersja do druku

Komedia z łezką

Znamy Jerzego Jurandota od lat jako dobrego majstra roz­rywkowej literatury. Ceniliśmy go, kiedy flirtował z "Syreną" i pisał dobre teksty dla kaba­retu, oklaskiwaliśmy "Takie czasy" w Teatrze Kameralnym i "Dziewiątego Sprawiedliwe­go" w Dramatycznym i żal nam było trochę, kiedy zanied­bywał teatr dla lżejszej i bar­dziej podkasanej Muzy war­szawskiej Operetki. Z tym większą radością witamy jego powrót w regiony komedii, tak bardzo poszukiwanej, tak bardzo potrzebnej. "Pamiątkowa fotografia" jest komedią udaną. Lekka, dow­cipna, z łezką sentymentu daje pole do popisu aktorom i przyjemny wieczór widzom. Jurandot wyruszył tu w podróż w przeszłość. Spojrzał na teatr swojej młodości, pokazał lu­dzi i sprawy, które znał z bli­ska. Czas ozłocił trochę te wspomnienia. Skoro wspomina tamte zdarzenia i tamtych lu­dzi jubilat, trudno mu wyzbyć się sentymentu,który łagodzi różne przykre i bolesne remi­niscencje. Mimo więc, że Jan Kwiatkowski

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu nr 50

Autor:

Roman Szydłowski

Data:

19.02.1967

Realizacje repertuarowe