EN

5.08.2003 Wersja do druku

Komedia na serio. Rozmowa z Danielem Olbrychskim

Znany aktor wystąpi w sobotę w Imparcie w prowokacyjnej sztuce "Schody". Razem z Jerzym Radziwiłowiczem zagrają parę homoseksualistów, przeżywającą kryzys w swym wieloletnim związku MAGDA NOGAJ: Niszcząc fotogramy na wystawie "Naziści" w Zachęcie, dał Pan dowód tego, że swojego wizerunku jest Pan gotów bronić nawet szablą. Widzowie najbardziej kojarzą Pana z takim rolami, jak np. Azja Tuhajbejowicz czy Kmicic. Jak Pan sądzi, jak wrocławianie zareagują, widząc Pana na scenie w roli geja? DANIEL OLBRYCHSKI: PO raz pierwszy zobaczyłem tę sztukę w Atenach, gdzie reżyserowałem "Apetyt na czereśnie" Agnieszki Osieckiej. Z grecką publicznością śmiałem się i płakałem na przemian, choć nie rozumiałem ani słowa po grecku. Harry'ego i Charliego grali tam najbardziej męscy greccy aktorzy. Wcześniej w angielskiej prapremierze wystąpili aktorzy znani z ról szekspirowskich. Natomiast w wersji filmowej - Richard Burton i Rex Harrison. Oczywiście ani

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 123

Autor:

Magda Nogaj

Data:

05.08.2003

Realizacje repertuarowe