9 września niezależny teatr „Ensemble Integral” pokazał niemieckojęzyczną prapremierę sztuki „Nasza klasa. Historia w XIV lekcjach” Tadeusza Słobodzianka.
fot. Klaudius Dziuk
W premierze, która odbyła się w Gymnasium Kreuzgasse w Kolonii, wziął udział autor.
- To szczególne miejsce na wystawienie ‘Naszej klasy’. Scena została zbudowana w starym gimnazjum, w którym pielęgnowana jest pamięć o historii i w której przed wojną kształciło się najwięcej żydowskich uczniów w Kolonii. Większość z nich została deportowana i zamordowana przez nazistów – powiedział Tadeusz Słobodzianek. - Piękna, surowa forma, na którą zdecydowała się reżyserka Irina Miller i wspaniały wielonarodowy zespół, a wśród nich oprócz Niemców, Grek, Turek i Polak grający z pasją, jakby lekcje nie dotyczyły historii, tylko tego, co tu i teraz dzieje się na świecie, porwały niemieckojęzyczną publiczność, a mnie, mimo że widziałem kilkanaście z ponad 60 realizacji "Naszej klasy" na świecie i dość dobrze znam sztukę, udzieliły się łzy widowni.
Jak napisał Jürgen Schön na portalu Rheinerlei.de „po 140 minutach poruszającego spektaklu zaangażowany zespół zasłużył na oklaski na stojąco”, a „Miller stworzyła intensywne i porywające przedstawienie”.
Tekst sztuki jest dostępny w języku niemieckim już od 2015 roku, jednak w przeciwieństwie do takich krajów jak Wielka Brytania, Rosja, Izrael czy USA, sztuka jeszcze nie była wystawiana w Niemczech. Reżyserka Irina Miller rozpoczęła przygotowania już w marcu ubiegłego roku, lecz epidemia koronawirusa przerwała realizację. Teraz udało się wrócić do pracy z zespołem i zaplanować także popremierowe spektakle „Naszej klasy”. Po każdym z przedstawień odbywa się dyskusja, w której dominuje temat niemieckiej winy za Holocaust.
Obsada: Elena Kristin Boecken, Eric W. Carter, Yannick Hehlgans, Georgios Markou, Janosch Roloff, Pascal Scurk, Jennifer Tilesi Silke, Pia Stutzenstein, Burak Temir, Oliver Wlodarz
Reżyseria: Irina Miller, światła: Vladimir Miller, muzyka: Max Friedmann, scenografia: Dario Trovato, asystent reżysera: Dimitri Lermann.