Teatr Powszechny w Warszawie: KORDIAN Juliusza Słowackiego. Reżyseria: Adam Hanuszkiewicz, scenografia: Xymena Zaniewska i Mariusz Chwedczuk, muzyka: Andrzej Kurylewicz. Premiera 30 stycznia 1970 r.
"Biedni krytycy!" - śpiewał kiedyś w jednej ze swych piosenek Beranger. Istotnie - biedni. Biedni, bo przychodzą do teatru okropnie obciążeni. Znają na pamięć utwór (co nie przeszkadza im popełniać niejednokrotnie piękne gaffy w stosunku do jego realiów), znają jego tradycję sceniczną, znają chwyty inscenizacyjne, o których mówi historia teatru - mają wreszcie własne nawyki i przyzwyczajenia w patrzeniu na scenę. Sam wiele razy stwierdziłem, jak to, przeszkadza. I zazdrościłem tak zwanemu zwykłemu widzowi, pozbawionemu tych obciążeń i uprzedzeń. On bowiem o wiele łatwiej przyjmuje zawsze i akceptuje to, co nowe, nietradycyjne, eksperymentalne, czy jak tam jeszcze inaczej przez nas nazywane. Więc siedzimy sobie my, krytycy, na takim na przykład Kordianie i kołysani melodią wiersza i dźwiękiem dobrze znanych słów, nie zastanawiamy się nad tym, co one znaczą w tym akurat przedstawieniu. Bywamy przy tym zmęczeni, albo tego akurat wieczoru mniej d