Koniec sezonu przyniósł swoisty wysyp nowych inscenizacji "Cyrulika sewilskiego" Rossiniego. W kwietniu miała miejsce premiera w Teatrze Wielkim w Łodzi. Kilka tygodni później wystawiła tę operę buffo Warszawska Opera Kameralna. Na jutro zapowiedziała premierę "Cyrulika" Opera Narodowa.
Znowu, ku uciesze publiczności, przez scenę kroczyć będzie wspaniała galeria kolorowych i pełnych życia postaci. Wszędobylski Figaro każdego potrafi wyprowadzić w pole, a pokaźna sakiewka złota, jaką na początku otrzymuje od hrabiego, wyraźnie dodaje mu inwencji w wymyślaniu kolejnych gagów mających zmylić zazdrosnego i zarozumiałego doktora Bartolo i umożliwić zakochanym kolejną schadzkę. Hrabia Almaviva też zrobi wszystko (przebierze się nawet za kawalerzystę, który żąda kwatery w domu Bartolo), byle tylko spotkać się z ukochaną Rozyną. Wreszcie perełka tej opery - Don Basilio, diaboliczny, kochający plotki i pieniądze, intrygant. To właśnie oni są motorem napędowym akcji, która zaskakuje młodzieńczą werwą i humorem sytuacyjnym. Tym razem publiczność Teatru Wielkiego będzie oglądała inscenizację wyreżyserowaną w 1994 roku przez Jose Cariosa Plażę w Teatro del Maggio Musicale we Florencji. Jej przeniesienia na warszawską sce