"Kuchnia Caroline" Torbena Bettsa w reż. Jarosława Tumidajskiego w Teatrze Współczesnym w Warszawie. Pisze Mirosław Winiarczyk w tygodniku Idziemy.
Warszawski Teatr Współczesny od lat pozostaje wierny dramaturgii obyczajowej w rozmaitych gatunkach. Bohaterami wystawianych na tej scenie sztuk polskich i zagranicznych są zazwyczaj postacie z klasy średniej, przeżywające mniej lub bardziej ekstremalne dramaty. "Kuchnię Caroline" autorstwa modnego brytyjskiego pisarza Torbena Bettsa można umieścić w tym właśnie nurcie. Tematem komediodramatu jest degradacja dobrze sytuowanej rodziny. Caroline, gwiazda telewizyjna prowadząca cotygodniowy popularny program kulinarny, zaprasza gości na kolację z okazji ukończenia przez syna Leo studiów w Cambridge. W miarę przygotowań do uroczystości Caroline i jej mąż Mike pogrążają się w odkrywaniu rodzinnych tajemnic i dramatów. Napuszony i niesympatyczny syn zwierza się matce z problemów ze swoim homoseksualizmem (ukrywanym przed ojcem), a pani domu stopniowo przestaje panować nad sytuacją. Ujawnia swój alkoholizm, hipokryzję oraz romans z prostym stolarzem, wyraźnie