"Kolacja kanibali" w reż. Borys Lankosza w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.
Salon błyszczy. Na scenie dywany, stół i rzeźbione fotele. Za chwilę premiera "Kolacji kanibali" w reżyserii filmowca Borysa Lankosza. W Teatrze Polonia wita nas uśmiech Krystyny Jandy. Od dziewięciu lat na Marszałkowskiej, nieopodal placu Konstytucji, mieści się jej sceniczne królestwo. Najgłośniejszym hitem była tu "Danuta W.", w której dyrektor Janda wcieliła się w byłą Pierwszą Damę. Czasem Polonia huknie i przestraszy okropnym "Panem Jowialskim" według Fredry w reżyserii Anny Polony i Józefa Opalskiego. Ale potrafi też zaskoczyć pozytywnie, jak w "Depresji komika" Michała Walczaka, gdzie niecodzienny duet stworzyli Rafał Rutkowski i Adam Woronowicz z nieodległego TR Warszawa, oswajając coraz powszechniejszy wśród widowni z przepracowanej klasy średniej temat tytułowej choroby. Na teatralną adaptację "Pięćdziesięciu twarzy Greya" - popularnej półpornograficznej prozy sado-maso - niestety do Polonii jeszcze nie dotarłem. Mieszczanie prze