"Kolacja dla głupca" Francisa Vebera w reż. Marcina Sławińskiego w Teatrze im. Siemaszkowej w Rzeszowie. Pisze Alina Bosak w portali Biznes i Styl.
Francuskie komedie znakomicie obnażają śmieszności w ludziach cieszących się społecznym poważaniem, mających o sobie dobre mniemanie, ale z pewnością nie pozbawionych wad. Dlatego najnowsza propozycja Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie - komedia "Kolacja dla głupca" jest znakomitym sposobem, by uwolnić się o nadęcia i pośmiać nie tylko z tytułowego głupca, ale i z siebie. Nazwisko francuskiego dramaturga Francisa Vebera, jak i reżysera Marcina Sławińskiego zadziałało na rzeszowską publiczność jak magnes. W sobotni, premierowy wieczór "Kolacji dla głupca" Teatr im. W. Siemaszkowej wypełniony był do ostatniego miejsca na widowni. Pomysł otwarcia sezonu sztuką lekką i przyjemną, której prosta fabuła dostarcza czystej rozrywki, okazał się strzałem w dziesiątkę, bo nie brakuje osób kochających taki właśnie teatr - komediowy, z żywą grą lubianych aktorów. Wielka sztuka polega też na tym, że pod lekką formą potrafi przemycić tre