Gdyby Szopen żył, toby pił, przekonuje w Weselu Wyspiański. Grzegorzewski zrobił przedstawienie o tym, co robiłby Witkacy, gdyby żył. Odpowiedź jest prosta: kręciłby filmy. Halka Spinoza w Teatrze Narodowym bawi, zaskakuje, żongluje skutkami podróży w czasie. Lata dwudzieste, Zakopane, ekipa Vignaca Stacy (Witkacego) kręci film na podstawie Halki Moniuszki. Z atrakcji aktorskich należy wymienić Zbigniewa Zamachowskiego w roli przewodnika górali oraz rozkwitający talent Ewy Konstancji Bułhak. Potrafi znakomicie grać, śpiewać i ma naturalną vis i comica. Jeśli ktoś chce dostać Witkacego w pigułce, ten spektakl jest wymarzony. Składa się z celnie dobranych cytatów, co zwalnia widza ze studiowania opasłych tomów "demona z Krupówek". Na okrasę mamy też Szekspira, Słowackiego i Wyspiańskiego. Słowem, najlepsza literatura i najlepszy humor.
Tytuł oryginalny
Koktajl z Witkacego
Źródło:
Materiał nadesłany
Twój Styl nr 1
Data:
01.01.1999