Michał Zadara to jeden z tych młodych (ur. 1976) zdolnych reżyserów (studia w Warszawie, w amerykańskim Swarthmore College i reżyseria w krakowskiej PWST), którego realizacje nie pozostają bez echa (ostatnio nominowany do Paszportu "Polityki", który ostatecznie dostała Kleczewska). W Krakowie w STU wystawił "Wesele" Wyspiańskiego, lokując akcję dramatu w toalecie, gdzie Panna Młoda i Rachela zabawiały się niczym panny z wyspy Lesbos, w Starym Teatrze też dał się poznać swą wizją "Księdza Marka" Słowackiego, to "Fedry" Racina. Teraz obróbce Zadary zostanie poddany Jan Kochanowski i jego "Odprawa posłów greckich". Co pozostanie z dzieła mistrza z Czarnolasu, z jego wiersza, co z mitu o wojnie trojańskiej, do którego odwołał się Kochanowski, pisząc swą tragedię (wystawioną w 1578 r.)? Odpowiedzi na te pytania poznamy już 13 bm. o godz. 19.15 podczas premiery na Dużej Scenie "Starego"; sztuka zostaje wystawiona, przypomnijmy, w ramach cyklu rewizje
Tytuł oryginalny
Kochanowski wg Zadary
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Polski nr 9