EN

5.04.2012 Wersja do druku

Kochanie przez opowiadanie

"Jak być kochaną" w reż. Weroniki Szczawińskiej w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie. Pisze Artur D. Liskowacki w Kurierze Szczecińskim.

Nie wiem, czy dzisiejsi kinomani znają znakomity film Wojciecha J. Hasa "Jak być kochaną" (1962). Ekranizacja zatytułowanego w ten sam sposób opowiadania Kazimierza Brandysa należy do świetnej historii polskiego kina; role grane w niej przez Barbarę Krafftównę i Zbigniewa Cybulskiego to perełki filmowego aktorstwa. W tym drugim przypadku można by nawet zaryzykować metaforę o czarnej perle, bo grana przez Cybulskiego postać - tchórzliwy mitoman, człowiek mroczny - była przeciwieństwem pięknego i jasnego Maćka Chełmickiego z "Popiołu i diamentu". Jedno z marcowych przedstawień "Jak być kochaną" na deskach Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie poprzedziła projekcja filmu Hasa; pokazano go w foyer. Ciekawy to był pomysł, bo dał okazję skonfrontowania spektaklu z opowieści wersją - by tak rzec - kanoniczną. Zwłaszcza że -jak miałem okazję się przekonać, przysłuchując się rozmowom odbiorców tego "dwupaku" już po jego obejrzeniu - film by

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kochanie przez opowiadanie

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 68

Autor:

ADL [Artur D. Liskowacki]

Data:

05.04.2012

Realizacje repertuarowe