"Korzeniec" w reż. Remigiusza Brzyka w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. Pisze Julia Korus w serwisie Teatr dla Was.
Jak słusznie zauważył narrator książki Zbigniewa Białasa "Korzeniec", Sosnowiec to nie Moskwa i za tajemnicą zniknięcia obciętej głowy raczej nie stoi diabelska świta. Co więc się stało? Na pytania dotyczące tajemniczej śmierci Alojzego Korzeńca, samozwańczego króla kafelków, próbuje odpowiedzieć redaktor Walerian Monsiorski, przemierzając ulice, uliczki i podwórka Sosnowca początków XX wieku. Trzeba szczerze powiedzieć, że te uliczki i podwórka nie należą do szczególnie wytwornych: tygiel narodów, kultur, języków i przesądów sprawił, że mamy do czynienia z miastem kontrastów. W miejscu, gdzie Trójkąt Trzech Cesarzy jest na wyciągnięcie ręki, nagła śmierć rzemieślnika wybija z codziennego rytmu mieszkańców różnych grup społecznych. Jak trafnie zaznaczył aptekarz Kerszenblat, wszyscy się na tego Korzeńca pochorowali. Adaptacja Tomasza Śpiewaka wydobywa z powieści najważniejsze wątki i postacie, igra z ich życiorysami i zaz