"Kobro" w reż. Iwony Siekierzyńskiej w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Michał Lachman na portalu Łódźwkulturze.
Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka w Łodzi obchodzi 65-lecie swojego istnienia. Z tej okazji pokazano napisaną specjalnie na tę rocznicę sztukę o życiu Katarzyny Kobro w reżyserii Iwony Siekierzyńskiej. "Kobro" autorstwa Magdaleny Sikorskiej-Miszczuk jest ważna z wielu powodów. Po pierwsze odsłania wciąż mało znane losy artystów związanych z Łodzią. Życie Kobro i Strzemińskiego, jakże ważne dla tego miasta i jego intelektualnego dorobku, jakoś nie stało się częścią powszechnej świadomości w takim stopniu, w jakim chociażby twórczość i biografia Juliana Tuwima. Sikorska-Miszczuk odsłania kulisy związku dwóch awangardowych artystów subtelnie i z wyczuciem, nie dopowiada historii tam, gdzie brak informacji i faktów uniemożliwia odkrycie pełnej prawdy o ich pracy i losach. Sztuka składa się z krótkich, ascetycznie napisanych scen, z drobnych przebłysków rzucających światło na prywatność ludzi, o których wciąż niewiele wiemy. Po drugie "Ko