EN

10.03.1973 Wersja do druku

Kobiety i TV (fragm.)

A teraz parę słów poważnie. Kła­niam się pięknie Krystynie {#os#5629}Meissner{/#}, za surową i bardzo wytrzymaną w su­gestywnym nastroju sztukę Federico Garcia Lorci: "Dom Bernardy Alba". Prezentacja tego hiszpańskiego "domu kobiet" wymaga nie tylko reżyserskiej czujności, ale i znakomitej obsady. Sa­ma telewizja niewiele tu może pomóc. To teatr, najbardziej teatralny jaki może być, z dialogiem, gestem, szep­tem scenicznym. Jednym słowem "Dom Bernardy Alba" to sztuka na progu melodramatu, a drapieżna, aż w gar­dle zasycha. Ale też obsada! Od Zofii {#os#169}Rysiówny{/#} w roli tytułowej, przez kreację niedaw­nej laureatki telewizyjnej, Ryszardy {#os#156}Hanin{/#} (w znakomitym portrecie psy­chologicznym wiecznie poniżanej to­tumfackiej gospodyni domu, Poncji) aż do obłąkanej babki, Marii Josefy (Bar­bara {#os#2607}Ludwiżanka{/#}). Koncert trzynastu kobiet na scenie. A przecież dzięki ich świetnej grze ca­ły ten dom jest bez przerwy pełen mę

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kobiety i TV (fragm.)

Źródło:

Materiał nadesłany

Wieczór nr 58

Autor:

Aleksander Baumgardten

Data:

10.03.1973

Realizacje repertuarowe