EN

1.11.2014 Wersja do druku

Kobiety bez cukru

- Warszawa nas zbliżyła. Szłyśmy każda swoją drogą. Nawet studia: ja w szkole aktorskiej w Krakowie, Ola we Wrocławiu, nas rozdzielały - mówi aktorka Nowego Teatru w Warszawie, MAGDALENA POPŁAWSKA o relacji ze swoją siostrą ALEKSANDRĄ POPŁAWSKĄ, również aktorką.

Różnią się wszystkim, ale jeszcze więcej je łączy. Niezależne, silne osobowości. Ich nazwiska znajdziecie na afiszach najlepszych spektakli. Magdalena i Aleksandra Popławskie po raz pierwszy spotkały się na ekranie w serialu "Wataha". Podobne czy niepodobne? Magdalena: O, masz na sobie moją marynarkę! Od dawna jej szukam. Aleksandra: Przecież nie lubisz czarnego. Zazwyczaj chodzisz w kolorach. To moja marynarka! Pożyczacie sobie ubrania? M. Czasem na premierę biorę coś od Oli, jak jest panika, że mam w szafie same dresy. A. Ja mam w szafie głównie obcisłe czarne dżinsy i czarne marynarki. Jak to się stało, że obie trafiłyście do serialu "Wataha", choć nie gracie tam sióstr? M. Chyba wyjątkowo dobrze nam poszło na castingu. Nie mogli się zdecydować, to wzięli nas obie. Nasze postacie są przeciwieństwami: Ola gra zimną prokuratorkę, ja panią oficer, która okazuje się zbyt wrażliwa na brutalne realia wschodniego pogranicza.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kobiety bez cukru

Źródło:

Materiał nadesłany

ELLE nr 11/11.2014

Autor:

Anna Luboń

Data:

01.11.2014