Chociaż reżyser przedstawia historię o starotestamentowych korzeniach, tworzy obraz uniwersalny, o silnej prokobiecej wymowie - spektaklu "Judyta" w reż. Wojtka Klemma z Teatru Współczesnego w Szczecinie prezentowanym na VI Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym "Dialog Wrocław" pisze Aleksandra Kowalska z Nowej Siły Krytycznej.
Księga Judyty, jedna z ksiąg Starego Testamentu, opowiada o bogobojnej kobiecie, która wsławiła się jako oswobodzicielka swego narodu. Friedrich Hebbel w XIX-wiecznej wersji tej historii przedstawił bohaterkę jako femme fatale świadomą potęgi swojej urody. Wojtek Klemm, realizując na podstawie dramatu spektakl na deskach szczecińskiego Teatru Współczesnego, posunął się jeszcze dalej. Stworzył uniwersalny obraz kobiety wzgardzonej, walczącej o resztki szacunku do samej siebie. Bethulia była jednym z wielu izraelskich miasteczek. Jej mieszkańcy prowadzili spokojne życie, oddając cześć swojemu bogu Jahwe do czasu, gdy pozbawiony litości wódz asyryjski Holofernes zapukał do bram miasta. Bezkompromisowy przywódca obiecał sobie, że ostatnie miasto, które podda mu się na drodze jego podbojów zrówna z ziemią. Tym miastem miała być właśnie Bethulia. Zamysłem wodza nie było jednak szybkie oblężenie i splądrowanie miasta. Posuwając się do okrutnyc