Ukraiński dramat ostatnich lat ściśle związany jest z manifestacją doświadczenia wojennego. Niemal każdy tekst z omawianej antologii dotyczy tego tematu, co jest odzwierciedleniem nie tylko życia wschodnich sąsiadów, lecz i redaktorskiego wyboru - o publikacji "Współczesna dramaturgia ukraińska. Od A do Ja" Wydawnictwa ADiT pisze Irina Lappo w miesięczniku Teatr.
Antologia "Współczesna dramaturgia ukraińska. Od A do Ja" w sposób nieoczywisty, lecz natarczywy odsyła do słynnej książki Swietłany Aleksijewicz Wojna nie ma w sobie nic z kobiety. Rymują się przez wojnę i przez kobiecość. W wyróżnionej przez tłumaczkę i redaktorkę formacji dramatopisarskiej obok torującego drogę Pawła Arje znalazły się głównie kobiety. Dzięki tej antologii patrzymy na wojnę oczami kobiet. Na wojnę, która toczy się gdzieś daleko, na wschodzie Ukrainy, lecz wchodzi w krwiobieg życia codziennego całego kraju, w samą tkankę literatury, sztuki i teatru, przez skórę. "Przez skórę" - właśnie tak zatytułowany monodram Natalii Błok opisuje tajemniczy syndrom SKK, na który zapada główna bohaterka, zwykła kobieta z dużej metropolii europejskiej, borykająca się z zupełnie zwyczajnymi problemami kobiecymi: wyprawia dzieci do szkoły, bezlitośnie uogólniając, narzeka na męża, który porzucił ją z trójką dzieci ("Facec