"Klub hipochondryków" w reż. Wojciecha Malajkata w Teatrze Syrena w Warszawie. Pisze Michał Janusz w serwisie Teatr dla Was.
O sztuce "Klub hipochondryków", wystawianej od kilku sezonów w teatrze Syrena, śmiało można powiedzieć, że jest nie tylko błyskotliwa, lecz także wspaniale zrealizowana. Chociaż od premiery minęło już blisko dziesięć lat, komedia wyreżyserowana przez Wojciecha Malajkata nadal przyciąga rzesze widzów i serwuje im wspaniałą zabawę. Bez wątpienia najmocniejszymi stronami spektaklu są: sam temat napisanej przez Magdalenę Wołłejko (pod pseudonimem Meggie W. Wrightt) sztuki o mężczyznach zmagających się z zaburzeniami hipochondrycznymi oraz doskonałe kreacje aktorskie głównych postaci. Czas akcji nie jest bliżej określony. Miejscem wydarzeń jest Londyn, schemat opowiedzianej historii sprawia jednak, że mogłaby dziać się w zasadzie wszędzie. Tematem przewodnim jest hipochondria, czyli choroba, której dominującą cechą jest stałe nieuzasadnione przekonanie o tym, że jest się chorym. Łączy głównych bohaterów - trzech z pozoru zupełnie ró�