"Ceremonie zimowe" Teatru Montownia i Teatru WARSawy z Warszawy w XII Chorzowskim Teatrze Ogrodowym. Pisze Wojtek Boruszka w gazecie festiwalowej "Sztajgerowy Cajtung.
Życie każdego człowieka to nieustanne koegzystencje przeciwności. Młodość przeplata się ze starością, głupota z mądrością, piękno z brzydotą, przyjście na świat ze śmiercią, która niejako jest jego (życia) konsekwencją. Często owo wzajemne przeplatanie jest dla nas niezauważalne. Do momentu aż wektory przeciwności się ze sobą przetną. Wtedy człowiek staje przed dylematem, który Erich Fromm określiłby jako "mieć czy być". 21 lipca na scenie Chorzowskiego Centrum Kultury, który jest jedną ze scen Chorzowskiego Teatru Ogrodowego, zaprezentowany został spektakl Teatru Montownia i Teatru WARSawy "Ceremonie zimowe". Artyści Teatru Montownia często we współpracy z innymi teatrami gościli już po raz 11 na deskach Chorzowskiego Teatru Ogrodowego. Spektakl był wyjątkowy z wielu powodów. Jednym z nich jest fakt, że przedstawienie po raz pierwszy w historii (a od premiery minęły prawie dwa lata) zostało zaprezentowane poza macierzystą sceną.