Inscenizacją "Powrotu na pustynię" Bernarda-Marie Koltesa Anna Augustynowicz potwierdza to, co o jej teatrze wiadomo od dawna. Po raz kolejny reżyserka chłodnym, analitycznym wzrokiem przygląda się złożonym relacjom rodzinnym, ujawniając skrajnie ambiwalentne emocje, jakie łączą najbliższych sobie ludzi. Wystawiony na Małej Scenie warszawskiego Teatru Powszechnego spektakl przekracza jednak wymiar rodzinnej psychodramy. Korzystając z możliwości, jakie stwarza tekst francuskiego dramaturga, Augustynowicz stara się powiedzieć także coś na temat współczesnego społeczeństwa. Choć jest to - zgodnie z doświadczeniem Koltesa - społeczeństwo dystyngowanej, "lepszej" Europy, jego skrzętnie skrywane sekrety, a tym bardziej jego lęki, nie są nam obce. Także w tym przypadku reżyserka nie dąży do postawienia prostej diagnozy choroby, która rozkłada tkankę społeczeństwa, konsekwentnie unikając banalnej publicystyki. W pełni respektuje za to dramaturgiczną
Tytuł oryginalny
Klimaty pustyni
Źródło:
Materiał nadesłany
"Opcje" nr 1-2