"Klimakterium...i już" w reż. Cezarego Domagały w Teatrze Capitol w Warszawie. Pisze Katarzyna Jaroszewska w portalu stacjakultura.pl.
Cztery dojrzałe aktorki na scenie Teatru Capitol dystansują się do menopauzy. Spektakl bawi, ale jest też pewnego rodzaju terapią, która ma na celu pogodzenie się kobiet z przemijaniem czasu. Malinka obchodzi urodziny i z tej okazji przyjeżdżają do niej trzy przyjaciółki: Pamelka, Krycha i Zosia. Każda jest inna wyznaje różne zasady, ma swoje nawyki, przyzwyczajenia, ale łączy je przechodzenie menopauzy i problemy z tym związane. Malinka prowadzi "ciucholand", nie narzeka na brak pieniędzy, ostatnio schudła i ma wspaniałego kochanka. Krycha chce oszukać czas i nosi wyzywające stroje, chce pokazać swoją zgrabną sylwetkę. Puszysta Pamelka straciła pracę i jest na diecie. Zosia to na pozór szczęśliwa mężatka playboya z dawnych lat, który obecnie jest tzw: "ciepłymi kluchami". Cztery kobiety spędzają razem wieczór, jedzą, piją wino, opowiadają o swoich problemach, nieśmiało mówią o swoich marzeniach i pragnieniach. Chcą być kochane i akc