EN

1.08.2011 Wersja do druku

Klimakterium...i już

"Klimakterium...i już" w reż. Cezarego Domagały w Teatrze Capitol w Warszawie. Pisze Katarzyna Jaroszewska w portalu stacjakultura.pl.

Cztery dojrzałe aktorki na scenie Teatru Capitol dystansują się do menopauzy. Spektakl bawi, ale jest też pewnego rodzaju terapią, która ma na celu pogodzenie się kobiet z przemijaniem czasu. Malinka obchodzi urodziny i z tej okazji przyjeżdżają do niej trzy przyjaciółki: Pamelka, Krycha i Zosia. Każda jest inna wyznaje różne zasady, ma swoje nawyki, przyzwyczajenia, ale łączy je przechodzenie menopauzy i problemy z tym związane. Malinka prowadzi "ciucholand", nie narzeka na brak pieniędzy, ostatnio schudła i ma wspaniałego kochanka. Krycha chce oszukać czas i nosi wyzywające stroje, chce pokazać swoją zgrabną sylwetkę. Puszysta Pamelka straciła pracę i jest na diecie. Zosia to na pozór szczęśliwa mężatka playboya z dawnych lat, który obecnie jest tzw: "ciepłymi kluchami". Cztery kobiety spędzają razem wieczór, jedzą, piją wino, opowiadają o swoich problemach, nieśmiało mówią o swoich marzeniach i pragnieniach. Chcą być kochane i akc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Klimakterium...i już

Źródło:

Materiał nadesłany

http://stacjakultura.pl/31.07

Autor:

Katarzyna Jaroszewska

Data:

01.08.2011

Realizacje repertuarowe