O czymże to szeptan we francuskich pralniach w okresie Wielkiej Rewolucji? Na jaki temat dowcipkowali napoleońscy marszałkowie i ministrowie? Okazuje się, że już wtedy głośno było o polskim kryzysie, zadłużeniach pewnych ekip i KC - najwyższej instancji odwoławczej. Tak przynajmniej sugerują Antoni Marianowicz i Janusz Minkiewicz, autorzy przeróbki starej komedii Sardou, granej obecnie w warszawskiej Syrenie "Madame Sans-Gene". "Pani bez żenady" czyli praczka Katarzyna o niewyparzonej gębie, która zrobiła zawrotną karierę jako marszałkowa Francji, ma swoją historię na polskich scenach. W roli tej występowały niegdyś Honorata Leszczyńska, Maria Przybyłko-Potocka i Irena Eichlerówna. W uwspółcześnionej wersji Marianowicza i Minkiewicza przed dwudziestu pięciu laty grała Hanka Bielicka. Tym razem przy balii reżyser spektaklu (Jerzy Gruza) postawił Lidię Korsakównę. Przedsięwzięcie nieco ryzykowne: Korsakówna prezentuje urodę i maniery cesarzowe
Tytuł oryginalny
Kleopatra nad balią
Źródło:
Materiał nadesłany
Sztandar Młodych nr 158