EN

1.07.2014 Wersja do druku

Klątwa pychy

"Król Lear" w reż. Jacquesa Lassalle'a w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Jacek Cieślak w Teatrze.

"Król Lear" w stołecznym Teatrze Polskim miał być aktorskim opus magnum Andrzeja Seweryna. Marzenie o odnowieniu tradycji Tadeusza Łomnickiego spełniło się jednak połowicznie. "Król Lear" zawsze był ukoronowaniem scenicznego mistrzostwa. Jednak od czasu, gdy po rolę sięgnął Tadeusz Łomnicki - pokusa prestiżu, jaką daje na polskich scenach, wzrosła niebotycznie. Jednocześnie mamy do czynienia z nowym teatralnym fatum. Z Learem zaczynają się łączyć chore marzenia rodem z "Makbeta". Im kto bardziej pożąda korony - tym ma na nią mniejsze szanse. Łomnicki doświadczył tego dramatu w skrajny sposób: zmarł w trakcie prób w poznańskim Teatrze Nowym. A im bardziej jestem przerażony poziomem obecnych produkcji Eugeniusza Korina, tym mniejsza jest moja wiara w to, że nawet z Łomnickim mógł przygotować mistrzowski spektakl. Pojedynek z Learem nie powiódł się też Janowi Englertowi, który zagrał w spektaklu Macieja Prusa w Teatrze Narodowym. I ni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Klątwa pychy

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 7-8/07-08.2014

Autor:

Jacek Cieślak

Data:

01.07.2014

Realizacje repertuarowe